Św. Jan Paweł II

Wśród kilkunastu wspólnot na jakie podzielona jest nasza parafia jedna z nich nosi wezwanie św. Jana Pawła II. Tym samym imieniem nazywamy tamtejszą kaplicę, choć tak szczerze mówiąc w tym wypadku słowo “kaplica” jest nadużyciem. Jest to po prostu zadaszone miejsce przy osiedlowym boisku do piłki nożnej. W tym ogólnodostępnym miejscu każdy może zrobić sobie asado, urządzić urodziny czy jakąś inną imprezę. Można też – jak się okazuję – odpawiać Mszę św.

Wspólnota z tamtejszego osiedla mimo, że ma plac pod kaplicę, a nawet wykonane pierwsze prace, jakoś nie może się zabrać do zbudowania swojej kaplicy. Tak więc odprawiamy raz w miesiącu Mszę św. w tym prowizorycznym miejscu. Nie wygląda to jakoś porywającą, ale ważniejsze jest to, że ludzie chcą się spotykać i modlić.

Tak to wygląda z zewnątrz.
We Mszy św. dziś uczestniczyło niewiele osób … plus trzy pieski.
Przesuwające się słońce podczas Mszy św. zaczęło mnie przypalać, a tu przed słońcem po prostu trzeba się chronić.

One thought on “Św. Jan Paweł II

  1. Pokój i Dobro!

    Jak widać z różnych Ojca relacji mimo, że jest tam wielu katolików to estetyka nie jest ich mocną stroną i nie zawsze ma to związek z pieniędzmi. Myślałam, że nasi misjonarze w Ugandzie mają trudniej, ale chyba nie zawsze. Pewnie, że najważniejsze, że ludzie przychodzą i uczestniczą w nabożeństwach, ale zawsze przyjemniej odprawiać je w dobrych warunkach. Wiem, że Ojciec nigdy nie bał się trudności, ale mimo to życzę dużo zdrowia i cierpliwości w misyjnych wyzwaniach.
    Pozdrawiam Zosia Kempka

Skomentuj Zofia Kempka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *