“No entiendo” to wyrażenie w języku hiszpańskim, które znam najlepiej! Oznacza: “nie rozumiem”. Moje pierwsze miesiące tutaj i uczenie się języka to czas, kiedy co chwilę muszę mówić: “no endiendo” i prosić o wyjaśnienie czy powtórzenie.
Wybrałem ten zwrot jako tytuł dzisiejszego wpisu, bo nie tylko języka nie rozumiem, ale nie rozumiem wielu rzeczy, które dzieją się wokoło. Na przykład nie rozumiem tego, że odpust parafialny, który był w poprzedni piątek, nadal trwa w najlepsze. Ostatni tydzień spędziłem w Asunción, a teraz, gdy wróciłem do Guarambaré widzę, że świętowanie ciągle trwa.
Dziś odbyła się bardzo barwna i miła procesja. Nie miała ona charakteru ściśle religijnego, ale rozpoczęła się w kościele, modlitwą przed figurą Matki Bożej. Potem tanecznym krokiem i w rytm przygrywjącej kapeli poszliśmy do centrum socjalnego na osiedlu Colon.
Kobiety ubrane w tutejsze stroje ludowe. Na sukienkach naszyte są koronki ñandutí, które są specjalnością Paragwaju.
Procesji cały czas towarzyszył zespół muzyczny, który jechał na platformie dużej ciężarówki. A to tego co chwilę słychać było wystrzały fajerwerków i “bomb” (fajerwerki, które jedynie powodują huk, ale bez efektów świetlnych).
Może to video się troszeczkę długo ładować, ale chyba warto poczekać, żeby choć troszkę poczuć atmosferę.
Niezależnie od wieku, kobiety zachwycały ubiorem i fryzurami.
Może napiszę pod tą fotografią, choć widać to też na innych fotkach. Otóż jedną z ulubionych “biżuterii” jest tutaj różaniec. Tak, tak!!! Nawet jeśli nam wydaje się to dziwne. Bardzo wiele osób nosi różaniec założony na szyi jako biżuteria. Można to zobaczyć przy takich okolicznościach jak dziś, gdy ludzie ubierają się uroczyście i na ludowo, ale można to też zobaczyć w zwykły dzień na ulicy. …kobieta, mężczyzna, chłopak czy dziewczyna z różańcem na szyi i to nie schowanym pod odzieżą, ale na wierzchu, żeby było widać.
Choć już mam tu w Guarambaré opinię fotografa, to czasami poproszę kogoś o “pstryknięcie” zdjęcia, żebym i ja był na jakimś 🙂
No i jeszcze jedno, i to bardzo ważne: Matka Boża dostała nową sukienkę. Rzeczywiście jest śliczna!
🙂 zaglądam, kukam , czytam ……..poznaję tamte strony dzięki za wiele informacji o życiu ludzi, wspólnot…. ciekawe to jest
Pozdrawiam z Krosna