Mamy na terenie naszej posesji basen. Niestety nie można się w nim ochłodzić, bo od pewnego czasu żyją w nim ryby. Z ryb też nie mamy korzyści, bo co prawda dokarmiamy je, żeby urosły, ale ciągle ktoś nam je wykrada.
Dziś udało mi się spotkać złodziejaszka. Okazał się nim ptak, który tu nosi nazwę “alcedines”, a którego po polsku należałoby nazwać “zimorodek”. Sprawdziłem w internecie i rzeczywiści opis, i upodobanie do polowania na ryby pasują do tego ptaszyska. Dodam, że istnieje ok 90 odmian tego ptaka.
Piękny i z wojowniczo sterczącym upierzeniem zimorodek wypatruje niedzielnego obiadu.
A tu już z obiadem w dziobie.
I żeby skonusumować swoje danie przez kilka minut ptak wywijał głową i tłukł trzymaną w dziobie rybą o gałąź. Widocznie nie jada żywych ryb.
Megaceryle torquata
Faktycznie, jest to zimorodek.
Pozdrawiam