Ludzie w Paragwaju mają pozytywne, przyjazne nastawienie do świata i innych ludzi. Czytałem o wynikach badań socjologicznych, według których Paragwajczycy oceniają samych siebie jako najszczęśliwszych ludzi na świecie. Podobno ta ankieta składała się tylko z jednego pytania: “czy byłeś wczoraj szczęśliwy?” I chyba nie chcę znać wyniku takiej ankiety w Polsce 🙂
“Bransoletka przyjaźni” – jeden z typowych prezentów na Dzień Przyjaźni.
30 lipca obchodzony jest w Paragwaju, ale także w wielu innych krajach świata, “Dzień Przyjaźni”. Dzień ten został zaproponowany po raz pierwszy w 1958 r. przez dra Ramon Artemio Bracho, Paragwajczyka. W 2011 r. “Dzień Przyjaźni” został zaaprobowany przez ONZ. W komentarzy wydanym przez Organizację Narodów Zjednoczonych można przeczytać: “Nasz świat cierpi wiele zła, kryzysów, biedy, przemocy, łamania praw ludzkich /…/ Aby pokonać te problemy należy rozwijać ludzką solidarność, która przejawia się między innymi w przyjaźni”.
Jednak te oficjalne deklaracje to tylko dodatek do tego co się przeżywa w Paragwaju. Tu jest to autentycznie święto ważne, święto, które obchodzone jest z radością. Temu świętu przyjaźni towarzyszą rozmaite zwyczaje, z których najważniejszym jest losowanie “cichego przyjaciela” (amigo invisible), czyli osoby, dla której przygotowujemy drobny upominek i którą będziemy otaczać życzliwością i przyjaźnią.
Także w naszym klasztorze w Asunción, w gronie pracowników wydawnictwa i najbliższych współpracowników obchodziliśmy “El Día de la Amistad”.
Od “cichego przyjaciela” dostałem Nowy Testament w języku guaraní.