Termity, czyli w języku guarani “kupi’i” to bardzo małe mrówki, które poruszają się zadziwiająco szybko, no i kochają drewno … więc drewniane belki w konstrukcji domu są dla nich przysmakiem.
Oglądając dawno, dawno temu bajki Disneya utkwiło mi w pamięci, że termity zjadają drewniane belki i chwilę potem dom się wali.
Ostatnio kupi’i zatakowały nasz klasztor. Kilka tygodni temu szukały wejścia od strony ogrodu, potem od strony wejścia głównego. Pryskaliśmy odpowiednią chemią i wydawało się, że jest spokój.
Kilka dni temu w pomieszczeniu gospodarczym zobaczyliśmy, że jednak termitom bardzo podoba się nasz klasztor i chcą się tu zadomiowić.