Weekend, a więc jestem w Guarambare. Tym razem był to czas spotkań. Oczywiście sobotnie i niedziele obowiązki duszpasterskie były także. Odprawiłem Eucharystię w dwóch kaplicach, ale to już staje się normą.
Jednak dziś coś o gościach i spotkaniach. Odwiedziło nas dwóch współbraci z Argentyny. W piątek przyjechał do nas padre Jose, który kilka lat temu pracował tu w Paragwaju i nadal prowadzi jakąś formę duszpasterstwa chorych. W sobotę natomiast przyjechał brat Sebastiano, również nasz współbrat z Prowincji naszego Zakonu w Argentynie. W tym miejscu należy dodać, że toczą się rozmowy o przyszłości naszej misji w Paragwaju. Od pewnego bowiem czasu istnieje koncepcja połączenia naszej misji z Prowincja argentyńską. Co z tego wyniknie pokaże czas.
Natomiast w niedzielę zostaliśmy zaproszeni na obiad do Sióstr Elżbietanek. Siostry ze Zgromadzenia św. Elżbiety mają tu w Guarambare swoją misję od 9 lat. (tutaj można przeczytać więcej na ten temat http://www.selzbietanki.com/index.php/aktualnosci/item/233-nasza-misja-w-paragwaju). Na co dzień Siostry prowadzą świetlicę dla dzieci mieszkających na pobliskim osiedlu, a także angażują się w prace duszpasterskie, prowadząc spotkania parafialne i nauczają katechezy w naszej szkole.
Siostra Luisa (Paragwajka), brat Sebastiano (Agrentyńczyk), ja i Jacky (piesek, który rozumie trzy języki)
Bardzo sympatyczny wynalazek… taki niby hamak, niby huśtawka 🙂
Siostra Ewa (z prawej, Polka) oraz siostra Luisa, pierwsze powołanie do Elżbietanek z Paragwaju.